Kupiłeś w końcu wymarzoną lampę. Po wielu godzinach czy może nawet dniach poszukiwań, w Twoim koszyku zakupowym znalazła się w końcu ta idealna, wymarzona, w każdym calu taka, jak sobie wymyśliłeś. Chciałbyś mieć ją już, teraz, natychmiast zamontowaną, by wieczorem nagrodzić sobie trud dnia rozsiadając się na kanapie i pławić w jej blasku.
Elektryk może przyjść dopiero za trzy dni – co zatem zrobić, kiedy nie możesz się już doczekać efektu? Zamontować lampę samemu! Spokojnie, nawet jeśli na temat prądu wiesz tylko tyle, że sobie płynie w kablach w ścianach i zasila sprzęty – poradzisz sobie z tym zadaniem.
Krok pierwszy – zasilanie i przewody
Pierwszą czynnością jaką musisz wykonać na drodze do szczęśliwego momentu zapalenia lampy, jest przygotowanie wszystkich niezbędnych ku temu narzędzi, a są to : śrubokręt z kontrolką przepływu prądu (znany powszechnie jako próbówka), albo zwykły śrubokręt z izolacją, oraz miernik prądu.
Dla własnego bezpieczeństwa lepiej uprzednio sprawdzić ich działanie na działającym gniazdku. Przed przystąpieniem do jakiegokolwiek działania – wyłącz bezpiecznik i sprawdź miernikiem, czy prąd przypadkiem nie przepływa przy przewodach fazowych. Jeśli nie – pora na rozróżnienie tego, który przewód do czego służy.
Zazwyczaj mamy do czynienia z trzema : dwa z nich są właśnie fazowe (czyli te, w których płynie prąd), a jeden neutralny. Kable fazowe doprowadzamy do włącznika światła, natomiast zerowy – do skrzynki rozdzielczej. Z każdego przewodu należy na końcówce zdjąć kilka centymetrów (najlepiej około trzech) izolacji, a następnie rozgiąć je tak, by się nie dotykały.
Następnie załączamy bezpieczniki i sprawdzamy miernikiem, w których przewodach płynie prąd, aby upewnić się co do tego, które na pewno są fazowymi.
Krok drugi – przygotowanie sufitu i montaż
Lampę przykładamy do sufitu i za pomocą na przykład ołówka zaznaczamy miejsca, w których będziemy wiercić otwory (wcześniej upewnić należy się, czy w tym miejscu nie ma innych kabli, które moglibyśmy przewiercić). W zaznaczonym miejscu należy wywiercić dziurki, w których następnie umieścimy kołki rozporowe.
Czas na kostkę – należy poluzować śrubkę, która się w niej znajduje, następnie wpuścić pod nią końcówkę przewodu i dokręcić. Włącz bezpiecznik i sprawdź, czy lampa działa prawidłowo – jeśli tak, czas na izolację (ponownie wyłącz bezpiecznik!). Każdy kabelek owijamy osobno taśmą izolacyjną. Jest to niezwykle ważne, bowiem połączone razem doprowadzą do niemal natychmiastowego zwarcia.
Teraz możemy już przejść do ostatniego etapu, jakim jest dokręcenie lampy do sufitu. Przyłóż ją do wywierconych otworów, schowaj wystające przewody, a także wkręć śrubę w każdy z otworów. Gratulacje – właśnie zamontowałeś swoją lampę! Teraz możesz cieszyć się podwójnie: nowym nabytkiem oraz umiejętnością.
Ciągle szukasz wzoru idealnego? Przyjrzyj się lampie wiszącej LED Moderno Elisse firmy Skoff – idealny towarzysz do nowoczesnych, przestronnych pomieszczeń.